Biuro Podróży i Turystyki Almatur - Lublin

Adres: Langiewicza 10, 20-034 Lublin, Polska.
Telefon: 815335455.
Strona internetowa: almaturonline.pl.
Specjalności: Biuro podróży.
Inne ważne informacje: Wejście dostępne dla osób na wózkach.
Opinie: Ta firma ma 55 recenzji na Google My Business.
Średnia opinia: 3.7/5.

Lokalizacja Biuro Podróży i Turystyki Almatur

Almatur, biuro podróży i turystyki, znajduje się w Lublinie przy adresie Langiewicza 10, 20-034 Lublin, Polska. Jest to lokalizacja idealna dla tych, którzy planują swoją podróż, ponieważ znajduje się w centrum miasta i jest dobrze skomunikowana.

Firma dysponuje również numerem telefonu 815335455 oraz stroną internetową almaturonline.pl. Na stronie można znaleźć wszelkie informacje dotyczące oferty i usług biura. Almatur specjalizuje się w organizowaniu podróży, więc jeśli szukasz profesjonalnej pomocy w zakresie planowania twoich wakacji, to tutaj jesteś w dobrych rękach.

Innym ważnym aspektem Almaturu jest dostępność wejścia dla osób na wózkach. To bardzo ważne, ponieważ każdy powinien mieć możliwość podróżowania i korzystania z usług biura podróży.

Do tej pory Almatur otrzymał 55 recenzji na Google My Business i średnia ocena wynosi 3.7/5. Ocena ta świadczy o dobrej jakości usług i satysfakcji klientów. Jeśli szukasz profesjonalnej i pewnej pomocy w planowaniu twoich podróży, to Almatur jest idealnym wyborem.

Na końcu, zalecamy skorzystanie z oferty Almaturu i zachęcamy do kontaktu przez ich stronę internetową. Planowanie podróży nigdy nie było takie proste i przyjemne.

Recenzje dla Biuro Podróży i Turystyki Almatur

Biuro Podróży i Turystyki Almatur - Lublin
Wiktoria Kowalska
1/5

Absolutnie NIE polecam tego biura, a w szczególności wycieczki moja Grecja zwiedzanie i rekreacja. Jedyny dzień, który odbył się bez większych zakłóceń to pierwsza doba, czy najzwyczajniej podróż autokarem do Grecji. Od razu po przyjeździe na teren hotelu dowiedzieliśmy się, że musimy czekać na wejście do pokoju około 1,5 godziny w temperaturze prawie 40 stopni (ostatecznie czas oczekiwania wyniosł ponad 3 godziny). Nie byłoby z tym najmniejszego problemu, ponieważ domyślaliśmy się, że doba hotelowa zaczyna się później niż godzina przyjazdu. Podczas rozdzielania pokoi pośród uczestników jedna z opiekunek podenerwowana zaczęła pytać się przypadkowych członków wycieczki, czy na obozie jest 10 czy 11 chłopców, bo tak jakby jednego brakuje. Odpowiedzieliśmy pani Ani, że nie mamy pojęcia, ponieważ dopiero co przyjechaliśmy na miejsce i nie zdążyliśmy jeszcze się poznać. Dodam tylko, że podczas wsiadania do autokaru w Polsce każda osoba musiała wręczyć kadrze wypełnioną kartę kwalifikacyjną. Ostatecznie okazało się, że zaginiony chłopiec przechadzał się po terenie hotelu oraz kąpał się w basenie z inną grupą. Kolejnego dnia zaplanowana była dodatkowa wycieczka na wyspę Skiathos, na którą płynęliśmy statkiem. W końcowej fazie rejsu pani kierownik napisała na naszej grupie na messengerze wiadomość „Wszyscy czekamy na brzegu na piasku”. Po opuszczeniu pokładu większość grupy zebrała się na malutkiej plaży przy porcie, ponieważ byliśmy przekonani, że o ten brzeg chodzi. Nagle zauważyliśmy, opiekunki przemieszczające się dalej odcinkiem płytkiej wody, który łączył małą plażę przy porcie z główną plażą BEZ WCZEŚNIEJSZEGO PRZELICZENIA. Po dotarciu na miejsce docelowe zostaliśmy przeliczeni i okazało się, że brakowało kilku osób. Pani kierownik wraz z drugą opiekunką były wielce zaskoczone, że nie wszystkie osoby znalazły się na tej drugiej plaży i zbulwersowane zaczęły się pytać kogo nie ma (był to drugi dzień pobytu, gdzie nie zdążyliśmy się jeszcze poznać). W końcu kiedy ustalone zostało kogo nie ma panie opiekunki zamiast zadzwonić bezpośrednio do przynajmniej jednej z brakujących osób kazały zrobić to uczestnikom. Bardzo ważne jest to, że dzień wcześniej panie zrobiły listy z nazwiskami członków wycieczki i ich numerami telefonu, uczestnicy oczywiście nie mieli takiej listy. Po dotarciu brakujących uczestników panie wpadły w szał, mając pretensje do nich, że nie wiedzieli gdzie jest miejsce zbiórki. Przypominam jak wyglądała wiadomość o miejscu zebrania się „Wszyscy czekamy na brzegu na piasku”. Jeszcze innego dnia podczas drogi autokarem z hotelu do Aten, która trwała ponad godzinę nie działała klimatyzacja. Oczywiście jest to coś niezależnego od kadry i całkowicie to rozumiemy. Natomiast w autokarze było niesamowicie duszno i wewnątrz było ponad 40 stopni, nikt z kadry nie zapytał nas czy wszyscy dobrze się czują, czy komuś nie jest słabo, czy ktoś nie potrzebuje wody, a nawet nie zostaliśmy poinformowani o samej usterce. Po powrocie do hotelu i masie telefonów zaniepokojonych rodziców do biura o tym, że program nie jest realizowany w całości (panie cały czas na siłę wciskały plażę), że podróżujemy niesprawnym autokarem, że nie jesteśmy przeliczani (chodzi szczególnie o sytuację ze skiathos) panie postanowiły zrobić zbiórkę i przedyskutować zaistniałą sytuację. Opiekunki były bardzo opryskliwe, zbulwersowane naszymi odczuciami wycieczki i zachowaniem kontaktujących się rodziców z biurem.Ostatnia rzeczą, o której chcę napisać, mimo że niepokojących sytuacji było dużo więcej (ogranicza mnie limit słów) jest kwestia jakości hotelowego jedzenia. Dania były bardzo nieświeże, wybór składał się z około pięciu pozycji do wyboru, dla wegetarian z dwóch. Podczas drogi powrotnej około połowa autokaru miała objawy zatrucia pokarmowego, natomiast zanim nie dosięgły one jednej z pań opiekunek panie uważały, że jest to choroba lokomocyjna i było to całkowicie ignorowane. Po przyjeździe do Polski praktycznie cała wycieczka skarżyła się na problemy żołądkowe, a kilka osób musiało zostać podłączone do kroplówki.

Biuro Podróży i Turystyki Almatur - Lublin
Agnieszka Stec
1/5

Zapłaciłam dodatkową opłatę za wyżywienie wegetariańskie dla córki na obozie do Grecji, a nie zostało to jej zapewnione. Mimo rozmowy telefonicznej i wiadomości mailowej nie dostałam zwrotu tej doplaty. Teraz nikt nie odbiera telefonu ode mnie

Biuro Podróży i Turystyki Almatur - Lublin
Barbara Charczuk
5/5

Bardzo polecam to biuro. Córka była w tym roku na obozie w Hiszpanii. Wróciła bardzo zadowolona, a dodam że ma duże wymagania. Zostawiła okulary, nie było problemu z ich odesłaniem do Polski. Biuro i kontakt z pracownikami na MEDAL.

Biuro Podróży i Turystyki Almatur - Lublin
yuki
1/5

Tragedia szerszenie z którymi nikt nic nie robi bo pani ma uczulenie, krzyczą na dziecko którą boli brzuch ,pani przeklina ,pani się spóźnią ,kadra ignoruje ,jedynie pani Gabrysia nie patrzy się krzywo na dzieci pozdrawiam Katarzyna .

Biuro Podróży i Turystyki Almatur - Lublin
Kutas Hsjs
5/5

Super wycieczki do Grecji, bardzo dobry kontakt z pracownikami polecam!!!

Biuro Podróży i Turystyki Almatur - Lublin
Nekopara
1/5

Większość programu nie była realizowana wychowawcy krzyczą na dzieci mam traumę po tym obozie

Biuro Podróży i Turystyki Almatur - Lublin
Iza
1/5

Nie polecam po 5 dniach sama przyjechałam i zabrałam dziecko. To co się dzieje w pokojach to koszmar, palenie i niestosowne zachowanie to norma. Jedzenie nie smaczne a zakładany program nie zrealizowany, zaś opiekunowie to dzieciaki, które nie przykładają się do swojej pracy. Dziecko mega rozczarowane.

Biuro Podróży i Turystyki Almatur - Lublin
Magdalena Kozak
1/5

Syn wrócił z koloni mega niezadowolony ,jedzenie niesmaczne , tak samo suchy prowiant na drogę to tylko butelka wody i bułka z dżemem na kilka godzin jazdy ,opieka- po moich interwencjach kiedy dziecku zginęły pieniądze plus rana na nodze dopiero ktoś się tym zainteresował. Większość dzieci wróciło z jelitówka do domu..Więcej nie skorzystam z ich usług

Go up