Agencja Turystyczna Wonderlands Sp. z o.o. - Chorzów

Marek H.

W dniach od 7 do 17 sierpnia 2024 roku dwóch moich synów w wieku 8 i 10 lat uczestniczyli w koloniach organizowanych przez biuro podróży Mandalaj zatytułowanych "Mały Komandos". (Mandalaj pełnił rolę Agenta Turystycznego, za realizację i przebieg Imprezy Turystycznej odpowiadała Agencja Turystyczna Wonderlands Sp. z o.o.)

Synowie wrócili z koloni zestresowani i rozgoryczeni.

Konkretna lista uwag, które po koloniach wyliczyli mi synowie:
- Na koloniach były im puszczane filmy w których były sceny: zabijania, wieszania oraz wkręcania wiertła w głowę. - moje dzieci do tej pory boją się przebywać w ciemnych pomieszczeniach. Uważam, że odcisnęło to na nich duże piętno - organizator potwierdził, że filmy były puszczane i że uczestnictwo było dobrowolne, ale jako rodzic nie wyraziłem takiej zgody. Dziecko w wieku 8 czy 10 lat nie ma prawa samemu takiej decyzji podjąć.
- Na koloniach w obecności moich synów powszechne było przeklinanie (niestety nie mogę zacytować przekleństw, bo komentarz jest blokowany). Po koloniach moi synowie zaczęli przeklinać i przepraszali mnie za to, mówiąc, że na koloniach tak się mówiło. - Do tego zarzutu organizator jakoś się nie odniósł.
- Po telefonie innego rodzica (prawdopodobnie dziecka także o takim samym imieniu) do opiekuna o ksywce "Gruzin", na mojego syna była wywierana presja "dlaczego rodzice dzwonili do opiekuna". Mój syn przestraszony dzwonił do mnie histerycznie pytając czy to ja dzwoniłem. Takie sytuacje w ogólnie nie powinny być dyskutowane z dziećmi tylko z rodzicami!

Uważam, że zachowanie opiekunów było skandaliczne. Dzieci w wieku 8 i 10 lat powinny czuć się dobrze w czasie letniego wypoczynku. Moje dzieci wróciły zestresowane i sfrustrowane. Żałuję, że skorzystałem z oferty Mandalaj / Agencji Turystycznej Wonderlands Sp. z o.o.

Usługę reklamowałem, ale reklamacja została odrzucona, bo w ocenie organizatora wywiązał się z umowy.

Sprawę zgłosiłem do Kuratorium, które potwierdziło zasadność zarzutów o przeklinaniu opiekunów i puszczaniu filmów z przemocą. Sprawa została skierowana do Kuratora Oświaty.

Piotr W.

To dzieciaki mają być zadowolone,a nie rodzice. Obozy Wonderlands nie są dla 'Dudusiów" z "Podróży za jeden uśmiech". Jak się w domu wyhoduje fajtłapę, to wszystko będzie nie takie jak przy nadopiekuńczej babci. Mój syn był 3 razy, za każdym razem deklarował, że nie może się doczekać kolejnych wakacji na kolejnym obozie. Kadra starannie dobrana i fachowa, warunki zakwaterowania dostosowane do tematyki obozowej. Wszystko super ...

Monika P.

Jestem rozczarowana po tegorocznej kolonii. Starsza córka jest 3 raz z tą firmą, młodsza 2 raz. Jeżdżą na różne biwaki, wyjazdy u kolonie. Nigdy jeszcze nie było tak że obie chciały wrócisz przed końcem kolonii.
W tym roku są w Mielnie. Budynek obskurny, brudny. W toaletach nie było papieru toaletowego, pająki i pajeczyny.
Jedzenie tragedia. Dzieci na własną rękę dokupują sobie Pieczywo i robią kanapki bo jedzenie jest niedobre. Dodam że dzieci jedzą wszystko i nie są wybredne. Na innych koloniach, obozach czy biwakach tego nie było.
Kadra to porażka. Brak komunikacji z dziećmi. Brak jakiegokolwiek kontaktu rodzica z wychowawca. Są nie mile dla dzieci a wręcz krzyczą. W domu używamy innych form dogadywania się z dziećmi jak krzyk. Prosiłam wychowawcę o kontakt bo chcialam podejść do dziecka na 5 minut zabrać rzeczy. Nikt się nie odezwał ani nie raczył wyjść jak podeszłam pod budynek. Dzieci pierwszy raz nudzą się, i są tak nie zadowolone. Myślę że skończymy przygodę z tym biurem turystycznym i naprwno nie polecę nikomunteho biura.

Ewa W.

Zamrzenica/ moja córka Asia l 16 obóz Pain - potyczki / super turnus bardzo zadowolona .
Miejsce dziewicze polecam wszystkim szukającym ciszy a nie kramów i jarmarku.
Ponieważ byłam osobiscie/transport dziecka/ moja ocena jest prawdziwa.
Standart typowo turystyczny ale wszystko na wyciągnięcie ręki : las woda stołówka i pyszne jedzonko i tu porównuje do ośrodka np w Wiele no tam to smak ach....zostawmy to.
Polecam jako rodzic i w imieniu Asi.
Jedyne to uwaga bardziej dla rodziców nasze dzieci jadą tam szukać przygody a wychowawca jest jedyna osobą która może wprowadzać dyscypline.
Niestety słyszałam że był jeden uczestnik który chyba próbował zamienić się rolami z wychowawcą no to chyba wyniósł z domu i brak szacunku do własnej mamy którą wyklinał na każdym kroku.
Ale chcę miło zakończyć ocenę córka wybiera się w następne wakacje i od bagna..... po kajaki wszysto było bez zarzutów. Dziekujemy Asia i mama .

Agnieszka Z.

Syn był w tym roku na obozie z Wonderlands poraz drugi. Jak w zeszłym roku to w tym również wrócił bardzo zadowolony z turnusu w Mielnie🙂 Z jego opowiadań wywnioskowałam że kadra, atrakcje i jedzonko wszystko na 5tke i było nawet lepiej niż w zeszłym roku😃 P. Ania kierowniczka z Mielna i jej kadra super🙂
Polecamy i będziemy korzystać w przyszłości👍

Katarzyna K.

Korzystaliśmy z oferty Agencji Turystycznej Wonderland już kolejny raz i zawsze wszystko jest idealnie. Wspaniali i wspierający wychowawcy, ciekawe zajęcia, jedzenie super:) Syn wrócił z tegorocznego obozu jak zawsze bardzo zadowolony. Dziękujemy i do zobaczenia za rok 🙂

Dorota W.

Sam obóz oceniam bardzo dobrze, przez pryzmat wrażeń syna i tego, że wrócił zadowolony. Jako rodzic odjęłabym może tylko jedną gwiazdkę za transport, bo jest bardzo długi jak na taki dystans z Warszawy do Zamrzenicy. Można byłoby pokonać go w ok. 4 godziny, a tu trwał on chyba 7 czy nawet 8 :/ ( razem z przystankami i oczekiwaniem na przesiadkę). Obiady w skali 0-5 syn ocenia na 4, a śniadania i kolacje na 3, bo codziennie było to samo. Kadra pomocna i zaangażowana, zajęcia fajne , ale do toalety dosyć daleko (od namiotów). Syn dziękuje za fajnie spędzony czas.

Aleksandra B.

Korzystałam już kilkakrotnie z oferty obozowej biura i za każdym razem córka była mega zadowolona. Obóz Farmerski dla dzieci z "miasta" daje naprawdę niesamowite wrażenia i przygodę. W tym roku córka była na Zakręconych Wakacjach - pozytywna dawka energii i zabawy .