Aparthotel Góralski Resort SPA - Białka Tatrzańska

Karolina P.

Hotel na 1 rzut oka bardzo ładny.
Jednak po dłuższej chwili od wejścia do pokoju rzuca się w oczy poplamiona kanapa, kocyk, którym można by było się nakryć, nie pachniał zbyt ładnie i był pełen paprochów, po prostu widać, że nie był on prany. Rozkładana kanapa w salonie była chyba popsuta, bo zamiast leżeć prosto na niej część od strony głowy schodziła w dół, co powodowało, że leżało się po prostu krzywo i nie dało się spać inaczej.
W łazience dziwne rzeczy działy się z toaletą.. przy 4 osobach w pokoju ciężko było spłukiwać wodę, bo niby ciśnienie było ale jednak woda nie schodzila tylko się „mieliła” i zostawało wszystko prawie tak, jak przed spłukaniem. Było w lazience bardzo duszno, nie działał wywietrznik. Bardzo w sumie nieapetycznym zdarzeniem po rozłozeniu reczników były znajdujące się na nich włosy, długie ciemne proste a także długie kręcone, a chyba ręczniki powinny być czyste.
Dźwięk unoszący się w ciagu dnia, a co gorsze w nocy z rur od sąsiadów był uciążliwy i wybudzał w nocy ze snu.
Drzwi balkonowych w salonie nie dało się zamknąć, od strony sciany była taka szpara, że lekko można bylo wsadzic tam palce a zasłona chodziła jak szalona.

Największym szokiem był dla mnie brak serwisu w ciągu dnia. Z reguły w hotelach serwis przychodzi do pokoju wymienić reczniki i troche posprzątać - tutaj tego nie było, co niestety po 5 dniach wycierania się brudnymi recznikami lub życie w kurzu jest dość mocno niekomfortowe, prośba o reczniki konczyła się dodatkową oplatą, co przy kwocie, ktorą płacisz za pobyt w okresie świątecznym, wydaje się być skandalem, żeby płacić za recznik czy szlafrok na basen dodatkowo za każdą osobę?🤯 - w sumie jest to skandal.

A z plusów - bardzo dobre śniadania, bardzo duży wybór, czuć świeżość produktów.
Hotel znajduje się blisko stoków narciarskich.

Piotr P.

Mieliśmy tę nieprzyjemność przebywać w Góralski Resort Family w ostatni weekend. Wszystko zaczęło się od tego, że rezerwowaliśmy pokój z widokiem na góry, oczywiście nie dostaliśmy go. Ale nie to było najgorsze. Kiedy zgłosiliśmy ten fakt do obsługi, Pan poprosił nas byśmy udali się do drugiego budynku, gdzie ten problem wyjaśni z nami Menadżer obiektu. Pan Menadżer był bardzo roszczeniowy i niemiły. Stwierdził, że system sam wybiera apartamenty dla gości i na stronie nie ma takiej możliwości aby wybrać sobie apartament z widokiem na góry. Co jest zwykłym wprowadzaniem klienta w błąd, gdyż przeglądając oferty apartamentów na stronie Resortu sugerowaliśmy się zdjęciami i opisem. Dopłaciliśmy więcej do „lepszego” apartamentu, koniec końców go nie dostaliśmy. Pan menadżer zamiast po prostu przeprosić za zaistniałą sytuację stwierdził, że to nasza wina i niedopatrzenie, ponieważ nigdzie nie było napisane, że rezerwując konkretny apartament dostaniemy właśnie ten… co jest kompletną kpiną i oszustwem ze strony Resortu. Pomimo, że miejsce wydawało się na pierwszy rzut oka czyste i luksusowe wcale takie nie było. Po każdym spuszczeniu wody w toalecie działy się dziwne rzeczy… ściana stukała jakby rury za chwilę miały pęknąć, to nie działo się tylko w naszym apartamencie. Takie słuchowe rewelacje dochodziły również z innych apartamentów. Resort nie uzupełniał podstawowego asortymentu w postaci papieru toaletowego, o sprzątaniu w czasie pobytu nie było mowy. I pomimo że klimatyzacja na pewno była jedynym plusem całego tego miejsca, nie można powiedzieć tego o skraplaczu, który był źle zainstalowany i woda skapywała na taras. Może i można by na to wszystko przymknąć oko, ale podejście i zachowanie Pana Menadżera skłoniło mnie do napisania tej opinii. Jesteśmy bardzo rozczarowani nie samym hotelem, ale zachowaniem i podejściem Pana Menadżera. Chodzi o zwykłą kulturę osobistą, której ten Pan nie posiada względem drugiego człowieka, a co tu mówiąc o kliencie. Hotel również niczym nam tego nie zrekompensował. Mieszkając w Góralski Resort Family nie można było korzystać z basenu, który znajdował się w drugim budynku, nawet za dodatkową opłatą. Jednak na śniadania czy kolację właśnie do drugiego budynku należało się udać. Jadąc na urlop i wydając nie małe pieniądze liczyliśmy na odpoczynek i zadowolenie, a pozostał tylko niesmak. Odradzamy pobyt w tym hotelu.
PS: grzyb w rogu ścian oraz zaplamiona kanapa (białe ślady wiadomo po czym..) również nie pomogły w powyższej opinii. Czystość na poziomie max 6/10

Kinga S.

Bardzo dziwią mnie opinie poprzedników. Właśnie zakończył się nasz pobyt w Resorcie, i kompletnie nie mogę się do niczego przyczepić. Pokój z pięknym widokiem, winda zatem z wózkiem dziecięcym nie mieliśmy żadnego problemu. Śniadania pyszne, zróżnicowane, dania z karty również były bardzo dobre, szczególnie polecamy naleśniki dla dziecka, synek zajadał się nimi jak nigdy i co najważniejsze - ani razu nie doznaliśmy żadnego zatrucia!! Pokój czysty, przestronny i zawierał Wszystko co niezbędne i też ani razu nie mieliśmy problemu z bieżącą wodą. Basen jak każdy basen nie za głęboki i ciepła woda ☺️ obsługa Super miła i kulturalna.
Co do dojazdu, rzeczywiście nie jest jakiś fantastyczny ale warto wspomnie, że tylko kawałeczkiem.
Lokalizacja idealna, wszędzie dość blisko, można chodzić na piechotę ☺️
Jestem zachwycona tym miejscem i z pewnością tu wrócę.

Kamil K.

Hotel na pierwszy pozór może zmylić tym jak wygląda. Droga dojazdowa fatalna, dziurawa i wąska. Byliśmy w obiekcie family który dla rodzin z dziećmi się nie nadaje! Schody pozbawione podjazdu na wózki i strefa spa nienadająca się dla dzieci! Prosiłem Panią z recepcji byśmy mogli chociaż na basen podejść do głównego budynku ale kategorycznie nam zabroniono. Mówiłem że nawet zapłacę za ten basen, prosiłem ale nie pozwolono nam i już. Na koniec pobytu dostaliśmy zatrucia pokarmowego, śniadanie dobre ale ma ten mały haczyk :/ no i na śniadanie z dziećmi wybieracie się do budynku głównego tak żeby było łatwiej. Nigdy więcej!

Agnieszka S.

Bardzo smaczne i zróżnicowane śniadania. Przemiła obsługa. Zarówno Spa (z bardzo ciepłą i czystą wodą w basenie i jaccuzzi; oferujące wysoką jakość świadczonych masaży), jak i restauracja (z naprawdę smacznymi dania w optymalnych cenach) w obiekcie są ogromnym atutem! Doskonały, przestronny, bardzo jasny (z ogromnymi okna) i nowocześnie oraz funkcjonalnie urządzony apartament z widokiem na góry dopełniają całokształtu wysokiej notyfikacji tego obiektu. Dodatkowym atutem był pasterz wyprowadzający stadko owiec na łąkę 🙂

Patryk O.

Miejsce dość ładne i to będzie na Tyle, droga dojazdowa w opłakanym stanie, gdy weszliśmy do recepcji usłyszeliśmy że taka drobnostka jest mianowicie panuje grypa jelitowa na obiekcie,,, wychodząc z windy do pokoju poczuliśmy śmierdzącą wykładzinę w korytarzu, gdy weszliśmy do łazienki w dolnych rogach nie podomywane plamy, w sypialniach popsute lampki na baterie, łóżka twarde ale najlepszy jest agregat prądotwórczy który stoi między budynkami na parkingu w około niego wypalona trawa i zabryzgana kostka brukowa od oleju napędowego którym owy agregat jest zasilany ,cała nasza ekipa budziła się przez 2 noce ponieważ buczenie tak dużego agregatu jest nieporozumieniem wśród takich obiektów, woda w basenie lodowata a na końcu basenu nawiew klimatyzacji z zimnym powietrzem... noi rodzynek na końcu po śniadaniu i obiedzie w hotelowej restauracji dopadła nas owa klątwa faraona , woda z kranu tak mocno śmierdziała chlorem że po 3 gotowaniach nie można było zrobić herbaty , 10.03.2024 przychodząc na śniadanie jedząc jogurt owocowy okazało się ze wszystkie są już przeterminowane , czara goryczy się przelała i opuściliśmy dzień wcześniej ten dobytek, oczywiście nie było mowy w recepcji o zwrocie pieniędzy za ostania dobę czy chociażby śniadanie którego nikt jutro nie zje... usłyszeliśmy że panuje grypa a agregat który zasila obiekty bo nie maja przyłącza energetycznego jest uciążliwy ale tylko tak trochę. nasza 5 osobowa grupa odradza korzystanie z Góralski resort i to nie jest jakiś spam od konkurencji, to opis udogodnień które serwuje dany aparthotel 🙂

Agnieszka

Sam obiekt nowoczesny i bardzo ciekawie zaaranżowany. Na plus widoki, lokalizacja, duży parking czy plac zabaw. W apartamentach jest klimatyzacja. 5 min od Term Bania oraz stoku narciarskiego. Cicha i spokojna okolica. Droga dojazdowa bardzo wąska i w części tylko utwardzona, częściowo dziurawa. Miejscami nie ma opcji by się rozminąć z drugim samochodem. Sobotnie śniadanie przeciętne, niewielki wybór, dużo posiłków brakowało. W niedzielę, śniadanie było zdecydowanie lepsze, urozmaicone a potrawy dokładane na bieżąco. Minusem dla niektórych gości, zwłaszcza tych mieszkających w drugim budynku jest głośny agregat który wieczorami przy otwartym oknie może być uciążliwy. Duży plus za możliwość przyjazdu ze zwierzętami.

Ewa K.

Pokój z pięknym widokiem, przestronny, bardzo ładny. Ale dałam jedną gwiazdkę, ponieważ ściany są tak cienkie, że słychać co sąsiad robi w łazience, co jest wyjątkowo uciążliwe w nocy. Dla mnie tez ogromnym minusem są jasne zasłony, które nie hamują światła słonecznego i ramo ne dało się spać. Jestem przyzwyczajona do ciemności w pokoju, w którym śpię. Tu miałam wrażenie, że słońce rano wypala mi oczy. Nie odpoczęłam niestety przez oba powyższe powody.