CUL - Dziwnów

Taka J.

Miejsce dla rodzin z dziećmi, domki i pokoje w ośrodku nie mają wysokiego standardów, ale rekompensuje to bliskość do plaży i jej unikalność, spokój, cisza, osrodek w 100% spokojny i bezpieczny. W pobliżu sklepy, stragany, restauracje, zalew którym możemy dostać się do Kamienia pomorskiego statkiem, lub popłynąć nim w morze nie tylko na zachód słońca.

Beata J.

Brudno, kontakt z recepcją tragiczny (wręcz nic nie dało się nic zalatwić- wszystko na nie).
Kolejnego pobytu na pewno nie będzie, czas w tym ośrodku zatrzymał się 20 lat temu. Ceny z kosmosu, zero organizacji i kontaktu pomiędzy personelem.
Jedyny plus to smaczne jedzenie oraz lokalizacja (blisko plaży).

Krzyś K.

Ośrodek - domki położone przy samej wydmie.
Wystarczy otworzyć furtkę przejść przez wydmę na plażę.
Obsluga w porządku - pokoje czyste.
Cisza, spokój.

Arleta

Byla to nasza 4 wizyta w tym ośrodku i niestety największym plusem jest obsługa stołówki, jedzenie oraz prywatne wyjście na plażę.Natomiast co do obsługi recepcji to przy przyjeździe nie mogliśmy dodzwonić się na numer podany na drzwiach w przypadku zamknięcia, (pomogla Pani z centralnej recepcji).Kolejnym moim zdaniem minusem jest ignorowanie gości w przypadku zgłaszania usterek np:niedziałający pilot czy podobnych, (akurat pilot udało nam się naprawić samemu). Przebywaliśmy w zimnym deszczowym okresie i po zgłoszeniu recepcji o chęci wykupienia grzejnika była informacja ze zostanie przekazana do konserwatora o wstawienie oczywiście nie zostało to wykonane oraz nie dostaliśmy informacji dlaczego nie możemy go wypożyczyć.

Arkadiusz M.

Byliśmy w sierpniu. Domki po remoncie całkiem niezłe. Miejsce super. Blisko do plaży, już trochę na uboczu więc ludzi na plaży nawet w weekendy nie było zbyt dużo. Wyjście na plażę prosto z ośrodka, z naszego domku mniej niż 40 metrów. Do centrum gdzie coś się dzieje dojdzie się spokojnym spacerkiem. W okolicy i w ośrodku można zjeść smaczny obiad. Teren ogrodzony, bezpiecznie i bez hałasu. Polecam

K D.

Jesteśmy tutaj co roku, i szczerze polecam! Gdyby nie było warto i warunki byłyby nie najlepsze to nie wracalibyśmy tutaj każdego lata. Jedzenie domowe, smaczne i porcjami można się najeść. Dla dzieci ekstra, plac zabaw na terenie, sala telewizyjna, piłkarzyki i ping pong. Poza tym miejsce na ognisko i teren wkoło domku żeby zrobić kameralnego grilla. Atutem jest odległość do morza, po przejściu zaledwie kilkudziesięciu metrów mamy elektro-bramkę i plażę. Podsumowując, spokojny domek, dobre jedzenie i morze plaża, wszystko za rozsądne pieniądze.

Opinia u góry została dla ewentualnego porównania. Niestety władze ośrodka się zmieniły, wraz z nimi nowe pomysły które niestety nie okazały się być lepsze... Do tego zmieniło się podejście do klienta i ceny z kosmosu. Jedyne co zostało to wspomnienia, bo zmieniliśmy na dobre miejsce na wakacje.

ANIA8145

Ceny z kosmosu za taki standard
Kempingi brudne,na wejściu musisz sobie najpierw posprzątać bo w każdym kącie brudno
Obsługa jest bo jest,nie interesuje się tym co się dzieje na ośrodku.
Jeździliśmy co roku rodzinnie od kilku lat ale po tym jak zmieniła się obsada będziemy omijać to miejsce szerokim łukiem.
Szkoda bo miejsce i potencjał jest.

Grzesiek K.

No więc tak zacznę... daje 2 ** tylko i wyłącznie dla tego że pani z recepcji była bardzo miła oraz zejście na plaże jest prosto z ośrodka prywatnym zejsciem i jest to jedyne 50m do morza i dostałem zwrot pieniędzy ale do tego wrócę później, i z pozytywów byłoby to na tyle . Jeśli chodzi o czarna stronę tego ośrodka to domki w srodku to istny koszmar PRL-u ale wiedziałem na co się pisze więc nie bede aż tak na te domki narzekał ale nawet nie ma możliwości schłodzeniu napoju w domku bo brak lodówki nawet malutkiej jakiejś. Ale też nie o to chodzi. Ogólnie to są braki do przelkniecia i można to potraktować jako taka mała atrakcje. - taki mały rodzinny survival 🙂 Ale najlepsze się zaczyna na śniadaniu lub obiado-kolacji... jak dozyjesz i doczekasz w słońcu na stojąco ( bo jest tylko 1 ławka) na swoją kolej abyś wszedł na stołówkę po swoje oplacone "danie" i w tym upale w masce ( bo ludzie w kolejce się pluja że masz założyć) no to gratuluję za odwagę i głupotę bo to jest jakaś makabra. Śniadanie jest od 8 a ludzie stoją już od 7 rano żeby zająć sobie kolejkę i może się uda komuś dostać do 8:30 - all inclusive normalnie dla ubogich... później ludzie od 14 ustawiają się na obiado-kolację która zaczyna się od 15 i ja stanąłem w kolejce o 14:40 i zrezygnowałem o 15:30 jak zobaczyłem że w sumie to dalej jestem daleko z tylu. Porostu padaka. Najważniejsze że właściciel zachował się fer i oddał pieniądze za pobyt w 100% i od razu mozna było z tamtad się zawinąć. Pozdrawiam nie polecam pobytu względem obsługi Restauracji ( chodzi o sposób i czas wydawania dan i przyjmowania ludzi na stołówkę bo to trwa wieki). Jeśli chodzi o sam ośrodek to nie mam nic do zrzucenia bo wiedziałem że pisze się na typowy PRL.